sobota, 16 lutego 2013

DZIERGANE MEBLE


Zdawać by się mogło, że w dzisiejszych czasach robótki ręczne odchodzą do lamusa. Tymczasem dziergane umeblowanie to trend w designie, który powraca głośnym echem. Jak się okazuje, sposobów na wykorzystanie zbędnych motków włóczki czy skrawków starych swetrów jest wiele. Wełna, a także tradycyjne metody jej obróbki, jak chociażby szydełkowanie czy robienie na drutach zawłaszczają sobie nowe tereny designu, projektowania przedmiotów i aranżacji wnętrz. 

Dzięki projektance Clarie-Anne O’Brien posługiwanie się drutami i wełną znów wraca do łask
I to w zaskakującej formie!

www.claireanneobrien.com


www.claireanneobrien.com

www.claireanneobrien.com


 claireanneobrien.com

http://blog.janczyart.com


www.kbaird.com


knittingisawesome.com 

http://forelements.blox.pl

knittedchairs.wordpress.com


knitca.blogspot.com



lilitricote.tumblr.com 


http://furniture.trendzona.com




Puf z kolorowej włóczki, seria Sweet, Gervasoni
Ręcznie dziergane wełniane pufy Christiena Meindertsma


www.domosfera.pl 


robione na drutach pufy i siedziska w większości przypadków 
wykonane są z farbowanego bawełnianego sznurka


fotobloo.blogspot.com/



fotobloo.blogspot.com/



fotobloo.blogspot.com/


Przykładów twórczej obróbki wełny dostarcza nam polska artystka mieszkająca w Holandii, Aleksandra Gaca.  Pufy są oczywistą zapowiedzią relaksu – „slumber” oznacza przecież drzemkę.  Designerka zaprojektowała je dla belgijskiej firmy Casalis, jednak produkty są również dostępne na polskim rynku.  



www.domimag.pl
www.domimag.pl


Dzierganiem przytulnych abażurów zajmuje się natomiast designerska drużyna z Innsbrucku, Pudelskern
Tym razem wykorzystali włóczkę, oddając tym samym hołd swoim babciom.
 Stąd też nazwa lampy, Granny

www.domimag.pl



Agnieszka Zielińska-Chmura z MUKA STUDIO
postanowiła produkować wełniane abażury, dające oczywiście ciepłe światło



www.domimag.pl





Dywan jak włóczkowy szal? 
Czemu nie! 


http://www.mowimyjak.pl
www.urzadzamy.pl

sklep.hkliving.pl



www.furnishburnish.com 

www.facebook.com


Brak komentarzy: